Dzień dzisiejszy przyniósł sporo dramaturgii.
W pierwszym przypadku dotyczył dramatycznych wydarzeń z czasów II WŚ i to na naszym ukochanym Śląskim Podwórku. Mowa tu oczywiście o Bitwie Wyrskiej.
Drugi, współczesny, bo fatalny początek Zawodów Zamkowych związany z kiepską propagacją. Niestety organizatorzy rok temu skrócili czas zawodów z 3 do 2h. A szkoda, gdyż dziś ta trzecia godzina mogła być ciekawa. Do logu wpadło ponad 50 QSO.
Podsumowując można powiedzieć, że fajna , radiowa i w końcu ciepła majowa sobota.
Nie ma sensnu już do tego wracać, bo ponoć na Łosiowej Górce są już pierwsi radiowcy!
Jeśli jednak chcecie widzieć co my napochali, pokukejcie do GALERII .
73 de Piotr SP9TPZ